Forum 30 PDH Chruptaki Strona Główna 30 PDH Chruptaki
Forum 30 PDH Chruptaki
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Felieton? czy co to jest? esej? "muzyki przyszłość"
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 30 PDH Chruptaki Strona Główna -> Spamer Samson
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PaszczaK
forumus offtopus



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/10
Skąd: Wojowniku, nie chcesz wiedzieć, inaczej byś mnie zaatakował, a wtedy zginiesz

PostWysłany: Sobota 1:19:25, 10 Mar 2007    Temat postu: Felieton? czy co to jest? esej? "muzyki przyszłość"

Wychodząc naprzeciw Robakowym (wiem, że pisze się z małej, ale to z szacunku dla osoby:) wywodom o muzyce, lub raczej podążając za nimi, powiem co ja myślę o przyszłości. Powiem wam, że wydaje mi się ona bardziej mglista niż Londyn o 5 rano.
Palców całej drużyny naszej nie starczyłoby, gdybym chciał wyliczyć historyczne przypadki, gdy ktoś mówił „no nic nowego już nie wymyślą”, a jednak tak się działo. Pamiętajmy, że 10 lat temu mało kto potrafił wyobrazić sobie kolorowy wyświetlacz w komórkach, które kształtem zbliżone były raczej do całkiem sporej pajdy wiejskiego chleba, niźli do mydła, jak teraz. Nie mówiąc już o aparatach w telefonach. Nie powinny nas więc zaskakiwać nowiki techniczne, bo powinniśmy spodziewać się coraz bardziej wymyślnych technik rejestrowania obrazu, utrzymywania kontaktu, czy ratowania życia. A jednak- nowiki są chyba bardziej nowe, niż jesteśmy to w stanie przewidzieć.
A muzyka? Muzyka posiada własne tory. Bezkolizyjne tory. Rzadko kiedy to mówię, ale powiem – Grabaż się mylił mówiąc „Rock’n’roll umrał, rock jest martwy stary…”. Rock bynajmniej nie umarł. Następuje odrodzenie, a może reinkarnacja? Tak, reinkarnacja- to dobre słowo. Bo rock nie jest już tym czym był w latach 80. Teraz rock szokuje swoją mocą na tle house’u czy rapu. Szokuje także niekonwencjonalnością. Przykład z rękawa? Zespół Enter Shikari. Trans-hardcore-punk. Kto w latach 90 spodziewałby się takiej muzyki? Zapewne nikt. Zapewne mówiono „no nic nowego już nie wymyślą”. I znowu okaże się, że może być coś nowego. Przekonamy się o tym za lat 10 pewnie.
Jednocześnie nie zgadzam się z Robakiem w kwestii przyszłości i różnicy pokoleń. To, że chodzę z moim tatą na koncerty Pidżamy czy Kultu nie zmienia faktu, że mój tata nie trawi Rage Against The Machine. A co, to rock nie jest? Owszem, jest, ale inny. Nasi rodzice budowali swoje muzyczne „ja” na innych zupełnie fundamentach. Są na pewno rodzice, którzy wyłączają radio słysząc Metallice i wrzucają na kanał 93,0 fm, na Eske. Dlaczego? Bo oni od Genesis woleli Papa Dance. Nie znaczy, że są gorsi. Znaczy, że inaczej postrzegają muzykę.
Nie raz spotykamy się z opinią „łe Jezu, metal, to nie jest muzyka, to walenie po garach i rzucanie wiosłami!”. Problem w tym, że do muzyki się dorasta. Do muzyki i muzycznie. Jakby mi ktoś zaproponował w klasie drugiej gimnazjalnej, żebym przesłuchał cały kawałek Kaliber 44 to najpierw bym go zmierzył, a potem wyśmiał. Wtedy oceniałem ludzi po tym, czy nosili glany, czy nie, czy mieli kostkę na plecach, czy nie. Ciemne czasy, rzekłbym. Wartościowej muzyki, jest więcej niż nam się wydaje. Nie namawiam was, żebyście zaczęli słuchać Abradabu, ani nie twierdze, że jesteście „muzycznie nie dorośnięci”, nic z tych rzeczy. Po prostu dziele się opinią. Robak utożsamia się z subkulturą metali, a ja utożsamiam się z subkulturą Paszczaka. Podziały istnieją tylko w naszych głowach. Mieszają się z nienawiścią i zawiścią, może nawet zazdrością i są potem problemy. Miesiąc temu byłem z moim dobrym kumplem ze szkoły w Tubie, gdzie grał czarną (rap zagraniczny), bo jest didżejem. To nie jest takie proste, jak mi się wydawało. Moglibyśmy gadać o muzyce, bitach, tempach, motywach i efektach godzinami. A przecież dwa róże światy… Do muzyki się dorasta…
A co nam przyniesie przyszłość? Nie mam zielonego pojęcia… Mam tylko nadzieję, że ja tą muzyczną przyszłość będę współtworzył!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robak
forumus nałogus



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z urojonego i poronionego Snu

PostWysłany: Sobota 22:30:59, 10 Mar 2007    Temat postu:

SPROSTOWANIE I RIPOSTA

Po pierwsze chciałem wyrazić swoje ubolewanie faktem, że mój felieton został wzięty bardzo poważnie. Ten felieton jest swoistym żartem z zaobserwowanej przeze mnie sytuacji. Nie chciałem nikogo urazić.

Następnie zweryfikuję poglądy Paszczaka z moimi. Posłużę się cytatami:

„ale to z szacunku dla osoby”
Bardzo dziękuję. Wiem teraz, że nasza wymiana będzie przeprowadzona na wysokim poziomie bez rękoczynów. Ja również Cię bardzo szanuję Very Happy

„Rock bynajmniej nie umarł”
Jeszcze. Coraz mniej jest zespołów grających klasycznego, standardowego rocka

„Tak, reinkarnacja- to dobre słowo.”
Grzeczne powiem, że się z Tobą nie zgadzam. Reinkarnacja dotyczy czegoś co umarło. Więc należy ustalić czy ten rock to umarł czy nie… tak, tak wiem, że się czepiam, ale taka prawda. Wydaje mi się że poprawniej będzie „ewolucja”

„Zespół Enter Shikari. Trans-hardcore-punk.”
No chyba nie grają klasycznego rocka. Przykład jednakże dobry dla podkreślenia nowego brzmienia- wszak to muzyka indie (niezależna).

„Nasi rodzice budowali swoje muzyczne „ja” na innych zupełnie fundamentach”
Powiedziałbym raczej, że w innych warunkach, bo jak wynika z poprzedniego zdania o Twoich i Twojego taty upodobaniach, patrzycie tak samo na muzykę.

„Są na pewno rodzice, którzy wyłączają radio słysząc Metallice i wrzucają na kanał 93,0 fm, na Eske.”
Eee… w sumie jak słyszę Metallicę to też przełączam kanał. Nie dlatego, że wolę Papa Dance, ale dlatego, że wolę posłuchać muzyki innych zespołów. Oczywiście, mam parę ulubionych utworów tego Metallici, ale niestety, tych w radiu prawie nie puszczają…

„Robak utożsamia się z subkulturą metali, a ja utożsamiam się z subkulturą Paszczaka.”
To mnie w sumie wkurzyło. Mimo, że napisałeś, że się utożsamiam, a nie jestem, to jednak zrobiłeś ze mnie jakiegoś ksenofoba. „Subkultura Paszczaka”- właściwie co to jest? Chciałeś w ten sposób zamanifestować swoją wolność? Pokazać, że mimo słuchania podobnej muzyki jesteśmy jednak inni? Tak się składa, że moja muzyka nie kończy się na metalu. Często słucham techno i jego odmian, hip-hopu i rodziny. Zahaczyłem o mongolską muzykę i nosie (trzeba jednak podkreślić, że nie należało to do długich spotkań). Mam jak to mówię: wysoką tolerancję muzyczną. Wniosek taki- Nie wszystko metal, co czarne.
Poza tym zawsze myślałem, że ty utożsamiasz się z punkami…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
profes
komputerus maniakus



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Sobota 23:17:12, 10 Mar 2007    Temat postu:

Robak .. jak dla mnie to Ty tutaj rzeczy bierzesz zbyt poważnie i to raczej Ty nie rozumiesz Przema niż Przemo Ciebie .. hmm .. a moze to ja tu czegos nie rozumiem... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PaszczaK
forumus offtopus



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/10
Skąd: Wojowniku, nie chcesz wiedzieć, inaczej byś mnie zaatakował, a wtedy zginiesz

PostWysłany: Sobota 23:33:17, 10 Mar 2007    Temat postu:

Riposta riposty.

Posłuże się cytatami;)

"Po pierwsze chciałem wyrazić swoje ubolewanie faktem, że mój felieton został wzięty bardzo poważnie. Ten felieton jest swoistym żartem z zaobserwowanej przeze mnie sytuacji. Nie chciałem nikogo urazić."
Nie brałem Twojego felietonu na serio, widać, że pisany żartem, ale skłonił mnie on do, mniej lub bardziej, owocnych przemyśleń. Nikogo nie uraźiłeśWink

"Coraz mniej jest zespołów grających klasycznego, standardowego rocka"
Odpowiem słowami Kazika :"rock to skamielina...". Myślę, że Kazik miał na uwadzę to, że rock był dawno temu, ten kalsyczny rock. Ale ja mówiąc "rock" mam na mysli rocke ogólnie pojętego, a nie RS czy G'n'R.

"Coraz mniej jest zespołów grających klasycznego,standardowego rocka"
Robaku! jakże nudno by było, gdyby wciąż powstawały nowe zespoły grające klasycznego rocka. Zanudzilibyśmy się. Na scenie muzycznej pojawia się to czego brakuje, w lukach. Woda z tej gąbki została już prawie całkiem wyżemnięta.

"Grzeczne powiem, że się z Tobą nie zgadzam. Reinkarnacja dotyczy czegoś co umarło."
Śmierć rock była zatem punktem zwrotnym. T było gdzieś w połowie lat 90. Potem nastąpiła reinkarnacja... rock w nowym wcieleniu. Ale rock nie jest już martwy, od 10 lat.

"Powiedziałbym raczej, że w innych warunkach."
Upieram się jednak przy fundamentach. Warunki kształtują dalszą budowe. fundament opiera się przede wszystkim na obecnej sytuacji muzycznej, na którą wpłynęły warunki sprzed 10-20 lat. Tak uważam.

"Eee… w sumie jak słyszę Metallicę to też przełączam kanał."
Oj Robaku, zupełnie mnie nie zrozumiałeś. Przeczytaj raz jeszcze;)

"To mnie w sumie wkurzyło. Mimo, że napisałeś, że się utożsamiam, a nie jestem, to jednak zrobiłeś ze mnie jakiegoś ksenofoba. „Subkultura Paszczaka”- właściwie co to jest? Chciałeś w ten sposób zamanifestować swoją wolność? Pokazać, że mimo słuchania podobnej muzyki jesteśmy jednak inni? Tak się składa, że moja muzyka nie kończy się na metalu. Często słucham techno i jego odmian, hip-hopu i rodziny. Zahaczyłem o mongolską muzykę i nosie (trzeba jednak podkreślić, że nie należało to do długich spotkań). Mam jak to mówię: wysoką tolerancję muzyczną. Wniosek taki- Nie wszystko metal, co czarne.
Poza tym zawsze myślałem, że ty utożsamiasz się z punkami…"
Robak! po pierwsze, nie robie z Ciebie ksenofoba kuźwa. Napisałem to co sam o sobie napisałeś. Nic tu z ksenofobii. Nic nie chce manifestować. Innymi słowami powiedziałem, że właściwie to nie utożsamiam się z żadną konkterną subkulturą, utożsamiam się z sobą. Nie lubie szyfladkowania. Tym bardziej nie chciałem pokazać, że jesteśmy inni... Ty to tak odczytałeś, nie wiem w sumie dlaczego. Szufladkowanie...

Pozdrawiam i życzę zrozumienia;]
PaszczaK


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robak
forumus nałogus



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z urojonego i poronionego Snu

PostWysłany: Sobota 23:50:20, 10 Mar 2007    Temat postu:

Boszzzzeeee... nie ma to jak filozoficzne rozmowy o muzyce. Swoją drogą, zastanawiam się jak wszyscy ze mną wytrzymują?
Riposty raczej nie będzie... szkoda czasu i miejsca...
ALE... rock umarł ale reinkarnował... nastąpiła nowa fale...
a co do komentarza Profesa: Tak naprawdę nikt nie wie o co chodzi
ostatni cytat jest dobitny... choroba... mialo byc sympatycznie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PaszczaK
forumus offtopus



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/10
Skąd: Wojowniku, nie chcesz wiedzieć, inaczej byś mnie zaatakował, a wtedy zginiesz

PostWysłany: Sobota 23:54:38, 10 Mar 2007    Temat postu:

skoro tak uważasz, że szkoda miejsca i czasu, to Twój wybór.
filozoficzne rozmowy są potrzebne, zawsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waluś
forumus głupkus



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/10
Skąd: Różany Potok:/ ale to i tak Umultowo:D

PostWysłany: Niedziela 0:12:39, 11 Mar 2007    Temat postu:

ja wole metaforyczne ropzmowy:P... a moim zdaniem rock nie umarłExclamation jest wiele zespołów grających rocka bardzo klasycznego!! (w moim odczuciu) polecam jako przykąłd zespół "radio bagdad" Smile a i ja często staram sie grać rocka:P a to ze moze to nie zawsze wychodzi albo i nigdy) to juz trudno.. grunt ze to jest fajne....mógłby Kuba to ocenić) i w całej muzyce moim skromnym zdaniem (czyli słuchajcie bo to ważne:P) chodzi o to aby sprawiała przyjemnosc głównie ty mco tworzą ale itym co słuchają... a propo ograniczania sie... ma ktośkawałek proper education?/ (który pokazuje ze rock nie umarł a ciągle jest żywy.. lecz w wizytówce inneg opokolenia:) POZRDo make wra not peace czy odwrotnie ROCK'N'ROLL i ti najważniejsze:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waluś
forumus głupkus



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/10
Skąd: Różany Potok:/ ale to i tak Umultowo:D

PostWysłany: Niedziela 0:21:41, 11 Mar 2007    Temat postu:

aha noi trudno raczej określić definicje rocka....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PaszczaK
forumus offtopus



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/10
Skąd: Wojowniku, nie chcesz wiedzieć, inaczej byś mnie zaatakował, a wtedy zginiesz

PostWysłany: Niedziela 12:07:07, 11 Mar 2007    Temat postu:

Ja ma proper education;) Zajebisty motyw elektroniki. Jak puścisz to na kolumanch i dasz "low" lub "bass" na maksa na wzmacniaczu to tak podkreśla te electro że hohoho. Przyjdz z empetrójką, to Ci nagram.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kuba
forumus włamulus chciwus władus



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/10

PostWysłany: Niedziela 12:25:23, 11 Mar 2007    Temat postu:

Filozoficzne rozmowy są potrzebe owszem, ale takie na forum czy gg, często (nawet zazwyczaj) prowadzą do nie zrozumienia. Czepiamy się słówek, niektóra myśl może zostać żle odebrana... Proponuje więc nie odwoływać się za bardzo do kogoś wypowiedzi, a jeśli tak bardzo podyskutować to lepiej będzie "w realu", choćwiadomo czas, czas, czas...Smile A z muzyką (jak ze wszystkim) jest różnie, inne poglądy i światopoglądy... Ważne żeby jednoczyła i chyba to robi... No i daje sporo radości zwłaszcza jak coś wychodzi ( prawda Waluś?) Smile Ale pomysł takich felietonów to dobry pomysłSmile Tak jak Paszczak napisał daje do myślenia, choć wiadomo, nie zawsze sie zgadzamy.. No i nie podchodźmy take serio Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robak
forumus nałogus



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z urojonego i poronionego Snu

PostWysłany: Niedziela 13:34:21, 11 Mar 2007    Temat postu:

Kuba ma racje...
Brak na takich forach swobodnego przepływu myśli, swobodności. zostajemy zamykani w ramach liter, słów. No i brakuje tej wspaniałej gestykulacji...
proponuje takie rozmowy przeprowadzać w realu, bo i jest swobodnej i jest kontakt z drugim człowiekiem
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waluś
forumus głupkus



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/10
Skąd: Różany Potok:/ ale to i tak Umultowo:D

PostWysłany: Niedziela 14:58:08, 11 Mar 2007    Temat postu:

zróbmy biwak dyskusyjny!Exclamation! kto jest za??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PaszczaK
forumus offtopus



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/10
Skąd: Wojowniku, nie chcesz wiedzieć, inaczej byś mnie zaatakował, a wtedy zginiesz

PostWysłany: Niedziela 16:20:37, 11 Mar 2007    Temat postu:

Podyskutuj z Andrzejkiem na biwaku.
Nie zgadzam się do końca.
Racja, gestykulacji brak, nad czym ubolewam.
Ale... nie wiem czy ktoś pamięta, ale fora są DYSKUSYJNE własnie. Dyskusje na forach sa fajne, bo odpowiedzi są bardziej przemyślane, często do lepszych wniosków się dochodzi. Uważam, że litery nie są wcale aż taką przeszkodą, raczej brak chęci do rozpisywania sie i powiedzenia wszytskiego, co się mysli. Sam tak mam, choć staram się walczyćWink
Pozdro.
PS. Widze, że nikt nie podjął się opowiadania:P
PaszczaK


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robak
forumus nałogus



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z urojonego i poronionego Snu

PostWysłany: Niedziela 17:10:14, 11 Mar 2007    Temat postu:

Nooo, w sumie racja(w koncu sama nazwa to wskazuje), ale dla mnie forum jest jakimś substytutem dyskusji. Bo w sumie gadu gadu służy do rozmów, pogawędek, ale czy to samo co rozmowa w realu?
A co do opowiadania, to wydawało mi się że już gdzieś było zapisane...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waluś
forumus głupkus



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/10
Skąd: Różany Potok:/ ale to i tak Umultowo:D

PostWysłany: Niedziela 17:16:34, 11 Mar 2007    Temat postu:

eeee no ale takie czasy... internetu... postęp cywilizacji (znaczy to wina smerfów-robak wie o co chodzi, a nhie chce tu pisać czego za co mnie zjedziecie:P)....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 30 PDH Chruptaki Strona Główna -> Spamer Samson Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin